W hołdzie tragicznie zmarłym............
Ta tragedia była dla mnie okrutnym zrządzeniem losu ! Inna od innych , może dlatego że z udziałem ptaków . Gołąb symbol pokoju , gołąb , wracający do domu . I Ci ludzie pasjonaci
oglądający wystawę, którzy zginęli pod żelastwem rozwalającej się hali .........TRAGEDIA........ mam taką nadzieję, że energia ich dusz, poszybowała daleko i zasiedliła ... Gwiazdozbiór Gołębia....
Oglądają egzemplarze pocztowych gołębi,
Spokojni, odprężeni;
Nikt nie wie, że za chwilę ta hala
W zbiorowy grób się zamieni ...
Tylko zawyła jak bestia, stęknęły legary
Runął dach, a z niego śniegu zwały
Przykryły zwiedzających.
Paniczny strach , jęki, krzyk , nawoływania
Trzepot ptasich skrzydeł
Płacz, szloch i sapania
Mieszają się z zapachem śmierci...
Odchodzą pojedynczo aniołowie ziemi,
A przeznaczenie unosi ich dusze wysoko
Tam gdzie atmosfera tajemnic strzeże
Gdzie nie dojrzy tragedii, senne gwiazdy oko
W pozorny spokój i bezład wieczysty
Zostawiają pogrążonych bliskich
w pazurach horroru
Z milczącą komórką -----------bez odbioru
Rozkaz!
Wznosi się nad rumowisko,
Osamotniony
czeka na rozkaz jak żołnierz-
do marszu stęskniony.
Lecz głos z za świata nie rzuci już hasła;
Iskierka nadziei zgasła.
W Gwiazdozbiorze Gołębia.
Mówili, że odnalazłeś pana;
Skrzydłem dotykałeś jego twarzy
Była zimna i blada,
A na niej tylko niewielka rana
I strużka zaschniętej krwi
Skrzydlaty przyjacielu nie czekaj tu .........
On, w Gwiazdozbiorze Gołębia
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz